Widoczną zmianę można osiągnąć tylko dzięki długiej i wytrwałej pracy. Choć większość osób zaczynając modelować sylwetkę trenuje głównie mięśnie brzucha, pośladków i ud, nie należy zapominać również o okolicy ramion.
Choć brzmi to dziwnie, ramiona są co najmniej tak samo wrażliwe na zmiany masy ciała, jak na upływ czasu, co oznacza, że łatwo zwisają. Dlatego mamy dla Ciebie specjalne ćwiczenie, które przy regularnych ćwiczeniach sprawi, że ramiona znów będą ładnie ukształtowane i mocne. To ćwiczenie, które trwa tylko 15 minut.
Możesz to robić każdego dnia, ale możesz też włączyć to do swojej regularnej rutyny ćwiczeń. Nie potrzebujesz hantli, ale to ćwiczenie skutecznie walczy z pojawieniem się wiotkiej skóry i jej dalszym wiotczeniem.
Niestety z biegiem czasu wiele osób spotyka się ze zjawiskiem drżenia skóry, gdy warstwa skóry opada, gdy ręce są uniesione. Wraz z wiekiem produkcja kolagenu stopniowo maleje, proces ten spowalnia, więc przy braku białka, które nadaje skórze siłę i elastyczność, kontury zauważalnie opadają.
Prawda jest taka, że problem opadających ramion może rozwinąć się nie tylko w wyniku starzenia się, ale niechciane „skrzydła nietoperza” mogą pojawić się również w bardzo młodym wieku.
Jest to w większości typowe dla kobiet, które wcześniej nie prowadziły bardzo aktywnego życia sportowego. Przy większych wahaniach wagi zdarza się, że osłabione mięśnie z trudem podtrzymują nadmiar warstwy skóry, co skutkuje wiotczeniem tych problematycznych miejsc.
Wiele osób zwraca się o pomoc do chirurgów plastycznych, ale zanim ktokolwiek zacznie panikować, mamy dobrą wiadomość. Dzięki regularnym i dobrze ukierunkowanym ćwiczeniom naprawdę można walczyć ze zwiotczałymi, opadającymi ramionami.
Wskazane jest wykonywanie tych ćwiczeń co najmniej trzy razy w tygodniu, aby z czasem dłonie były widocznie ukształtowane, a mięśnie wzmocnione. Przyczyną wiotczenia jest często nagromadzona warstwa tłuszczu, którą można usunąć z dotkniętego obszaru jedynie poprzez dynamiczne ćwiczenia, takie jak cardio.